Drogi Boże,

nie wszyscy homoseksualiści są zadowoleni z tego jacy są. Mam poważny problem w sposobie jaki mam o nich myśleć. Tolerować? Pomóc? Ignorować? Boję się, że gdy na swojej drodze spotkam osobę o orientacji homo, zachowam się wbrew twej woli. Oni wszyscy są twoimi dziećmi, Panie. Jak się w stosunku do nich zachowywać. Usilne nawracanie nic nie da, wiesz to. Chciałabym jakoś do nich trafić. O Panie, mój Mistrzu, który właśnie żyłeś z ludźmi potępianymi, biednymi, który nawet prostytutce przebaczyłeś, daj mi łaskę zrozumienia Twej woli. Jestem pewna, że nie chcesz, żeby traktowano ich z nienawiścią. Ty byś im pomógł. Zechciej o Jezu, aby zapragnęli pomocy. Udziel pomocy i mi, która często upada. Spraw, żebym nie oddaliła się od Ciebie, i nigdy nie poszła ścieżką zła. Amen